Strony

2020/12/15

Pluszowy bus

Postanowiłam uszyć uogólnioną wersje hipivana, takiego standardowego ISO busa. Ten konkretny w wersji dostawczej. 


 Polary niebieski, szary, czarny. Kropki z filców poliestrowych w różnych kolorach, wykończenia bawełna do haftu. Szyty ręcznie, wpychany sztucznym puchem. Bus pokazany z prawie każdej strony.




 ps. ten bus jest już czyjaś własnością, wiec jak coś mogę uszyć podobnego, w wersji busa i paru innych. 

2020/12/05

Stworzenie morskie

 Zwane potocznie łodzikiem. Lubie je szyć, są zabawne.


Sukno wełniane w kolorze naturalnym i niebieskim, macki z żorżety w zielone maziaje, oko z koralika, szyty ręcznie wykończony muliną bawełnianą, wypchany sztucznym puchem.  

2020/11/29

Łosie w postaciach różnych

 Głównie jedne, w postaci poduszki. O takiej

Jako ze to poduszka to szyty maszynowo z polaru, wykończenia ręczne, wypchane sztucznym puchem. Jeszcze zbliżenie


Jeśli wydaje wam się że łoś się uśmiecha, TO NIE UŚMIECH TO ZARYS PYSKA.


2020/11/18

Kochanie powiekszyłam totora

Ze względu na przemożną chęć zrobienia pełnego zestawu totorów (O,Cho i Chibi) uznałam że duży Totor (czyli O z takim robalem na górze, nie wiem jak się to mówi) musi być większy bo to do niego przyrównuje się wielkość innych i jak jest mały to najmniejszego totora mogłabym najwyżej sfilcować igiełkowo, czego jeszcze nie umiem. Więc powiększyłam go


Oryginał miał około 20 cm z uchem, Nowy ma około 27,5 cm. Na zdjęciach widać dwa różne, nie mieni wam się w oczach. 

Zbliżenia zbliżenia na wykończenia




Jak zwykle szyte ręcznie z polaru wypchane sztucznym puchem wykończone bawełną do haftu.
I zębaty uśmiech na pożegnanie.

2020/02/28

Cytrynki

Cytryna pojawia się kiedy twój polar jest NUDNY i od razu świat jest bardziej żółty.

Kolor tej bluzy jest w rzeczywistości nieco bledszy, sprawia wrażenie wypłowiałego. Więc naszycie na plecy cytryn wydawało mi się dobrym pomysłem, po wykonaniu nadal uważam że był dobry.
Cytryny wycięto i listki są z polaru, bluza to jakiś model polarowej Quechuaty z Decathlonu, model z przed roku lub straszy, więc nie wiem jaki (zwłaszcza że ma wycięte metki). Szyte ręcznie.

i jeszcze jedne rzut oka na cytrynki

2020/02/22

Prezent

Czasem szyję coś z myślą o prezencie, prezencie niespodziance. Tak było w przypadku tego żółwia. Miał być prezentem niespodzianką na Mikołaja, oczywiście był spóźniony, ale ja tak miewam. Mimo że spóźniony dopłynął do nowej właścicielki, wiec go wam pokazuję

 Uszyty z polaru, co ułatwia pranie, nie ma oczu z koralików (małe dzieci maja tendencje do odgryzania takich oczek) tylko haftowane. Szyty ręcznie wypchany sztucznym puchem.