W sumie to nie powinnam mówić ze cała masa, bo tylko 5 ale to największa ilość zabawek które robiłam na raz z pojedynczego wykroju. Wszystko zaczęło sie od Rev i tej ilustracji
Słodziutki kochający Plutonek. Którego Rev zażyczyła sobie w 3D (2D też zrobiłam). Na podstawie ilustracji powstała pierwsza wersja Plutonka
Jedna sztuka robiona na szybko wetknięta między inne zamówienia, bo potrzebna na urodziny.
To dwa pozostałe modele, ten z grubszymi oczkami został zrobiony w 3 sztukach ten z cienkimi jest jeden.
Wszystkie szyte z pluszu polarowego (uwaga dla osób które kroją taki sakramencko pyli i ja osobiście kroje go w maseczce przeciwpyłowej), kolory kawa z mlekiem i kremowy, szyty ręcznie, oczka i uśmieszek filc poliestrowy. Wypchane sztucznym puchem
ps. wiem ze trochę sześcienne, ale jeszcze nie opracowałam kulek z 6 kawałków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz