Strony

2013/03/27

Twilight Sparkle

Pierwszy z dwóch zamówionych kucyków. Musze przyznać że wykończenie go wymęczyło mnie tak że nie jestem w stanie ocenić czy jest ładny. Nowej właścicielce się podoba wiec wszystko w porządku. Wykrój jest delikatnie poprawiony w stosunku do Applejack. W pierwszym wykroju niezbyt podobały mi się uszy więc je przeprojektowałam i teraz mi się podobają. Sama Twilight szyta była dwa razy bo chciałam zaeksperymentować z wykrojem, ale efekt użycia drugiego wykroju niezbyt mi się podobał, więc uszyłam ją drugi raz. Przy wykańczaniu okazało się że jest jeszcze jedna rzecz którą muszę zmienić. Appple miała jednobarwną grzywę co pozwalało zrobić ją w konkretny sposób, mała czarodziejka ma grzywę trój barwną co wymuszało inny sposób. Musze się przyznać że pierwszy eksperyment dał coś w rodzaju Zwierzaka z Muppetów przyklejonego do głowy kucyka. Było to mocno dziwaczne wiec zrobiłam drugie podejście i jestem z tej metody na tyle zadowolona że na stałe adoptuje ją do robienia grzyw i włosów lalek. Postaram się przy jakiejś okazji zrobić instrukcję i do wyprodukowania muppeta i do mojego sposobu. Ogon przyszyłam praktycznie tak samo jak u Applejack, dodatkowe przeszycia służą tylko utrzymaniu kosmyków we właściwych miejscach.
Najpierw troszkę zbliżeń
A teraz pani w pełnej krasie 


Uszyte z flauszu w kolorze lodów malinowych, oczy i znaczek haftowane muliną bawełnianą. Ogon i grzywa z kordonek do robótek szydełkowych. Szyte ręcznie, wypchane poliestrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz