Dawno nie szyłam. Szczerze powiem było mi go brak. No i udało mi się wykombinować dużo ładniejszego kultystę. I oczka ma tym razem pomarańczowe nie czerwone.
Flausz wełniany, flanela wełniana, batyst bawełniany flic poliestrowy, bawełna do haftu, koraliki. Szyty ręcznie wypchany sztucznym puchem
Cthulhoo chyba na poświątecznej diecie, bo tylko jeden kultysta ;)
OdpowiedzUsuńw sumie jeden na raz to też dieta
Usuń