Bo mój syn zdecydowanie lubi.
Ściana przy której stoi jego łóżko to ściana szczytowa, jest więc troszkę zima (nie bardzo bo budynek jest nieźle izolowany). Z tego powodu osłona na ścianę od początku zaplanowana była z warstwą polaru na wierzchu. Pod pod spodem są dwie warstwy grubo tkanego lnu. Pająk jest aplikacją z polaru, sztucznych futer i tafty poliestrowej. Oczy wskazują że jest skakunem, więc ta pajęczyna nie jest jego.
I jest to dokładnie to czego zażyczyło sobie moje dziecko (znaczy pająk).