Strony

2013/11/22

Rozalia

To jest Rozalia. Rozalia zrobiła sobie zdjęcie strasznie kiepskim aparatem stąd też kolory są nieco przekłamane.
Rozalia została uszyta na konkurs urządzony przez Atelier Ostaszewska i fundację Ewy Błaszczyk „Akogo?”.
Uszyłam ją z resztek brązowego flauszu, na wzór białych królików.
Jest o jakąś 20% mniejszy od białych królików. Wypchana poliestrowym puchem, oczy i nosek haftowane mulina bawełnianą, Sukienka uszyta z resztek podszewki z rękawów mojej sukni ślubnej, z podszewką z wiskozy, zaprojektowana specjalnie na króliczka. Bukiet z sukna i żorżety.


Została zaprojektowana tak aby była maksymalnie przyjazna dla dzieci, nie użyłam żadnych koralików, sukienka nie ma gipiury, koronek czy kokard które mogły by łatwo ulec uszkodzeniu. Postarałam się materiały dobrać tak by łatwo było zabawkę wyprać.

ps i przypominam nadal idzie głosowanie na stronie konkursu, zapraszam wiec tu by zlajkować moją Rozalię (albo inną z zabawek, każdej z nich należy się lajki). 

2013/11/20

Żebrak

Niestety nie uszyłam żadnego zabawnego żebraka tylko sama zostałam, i to najgorszym rodzajem żebraka, bo takim co o laiki na Facebooko żebrze.

Wzięłam udział w konkursie który reklamowałam czas jakiś temu

Tu można zobaczyć moją zabawkę. 

 http://www.ostaszewska.com/rozalia-krystyna-stawiarska/

Idźta na tę stronę zlajkujta mojego królika (jak wam się nie podoba to zlajkujta inną maskotkę), bo wszystkim im się laiki należą. 
Cel całego konkursu szczytny wielce bo jest nim aukcja zebranych maskotek na rzecz fundacji "Akogo?"

2013/11/15

Pierogi

Jeden z śledzonych przez mnie komiksów sieciowych obchodził urodziny. A dokładnie drugie urodziny obchodziła pierogarnia Rev. Z tej okazji popełniłam pierogi, dokładnie rodzinkę pierogów


Uszyte z cielistego flauszu z wypełnieniem kołdrowym w środku (skończył mi się sztuczny puch jak je szyłam) Reszta elementów haftowana bawełną. Wstążka poliestrowa.
A tu zbliżenie na Pierożków.
Rev jest zachwycona

ps. nie jestem w 100% odpowiedzialna za te pierogi część winy ponosi Kobieta Ślimak


2013/11/11

Companion Cube

Mam trochę za dużo roboty, i nie za bardzo wyrabiam się z jej dokumentowaniem, a już zupełnie z pisaniem o niej. Skorzystam więc z trzeciego wolnego dnia w tym weekendzie i napiszę o jednym z prezentów które ostatnio zrobiłam
Fakt faktem że koledze obiecałam prawie rok temu, ale z obietnicy się wywiązałam. Więc uważam że wszystko gra. Kostka ma 3 cm ściankę, reszta proporcjonalna. Wściekłam się robiąc ją tylko raz, jak się zorientowałam ze mam 24 godziny do oddania a w domu nie ma różowego filcu (jak widać wykpiłam się czerwonym). Uszyta z filcu poliestrowego z wypchaniem poliestrowym.
Podobnie  jak właściciel jestem z niej zadowolona.

ps. małżonek mój mi wycinał serduszka, ja już nie miałam cierpliwości.

2013/11/02

Potwór w łazience

Może nie zupełnie potwór, ale nowy nabytek do łazienki jest nieco straszny. A wygląda tak
70 cm długości, 43 szerokości, zrobiony na drutach 07 milimetra z sześciokrotnie złożonej grubej włóczki bawełnianej (moja babcia nazywał tę włóczkę zerówką). Zrobione podwójnym ryżem. Miałam tej włóczki dużo, od początku miała być do łazienki bo kolor ma takie trochę majtkowe. Długo bujałam się z nią nie mając pomysłu jak to zrobić. Wreszcie ostatnio zwinęliśmy z moim mężem te wszystkie resztki w jedne wielki kłąb i zrobiłam dywanik.Trochę mi jeszcze zostało, nie wiem jeszcze co z tego zrobię.
Potwór mieszka przed wanną i zapobiega zachlapywaniu łazienki.