Strony

2013/08/21

Gekon Rafała

Oto gekon, Został dawno temu zamówiony przez mojego małżonka. Inspirowany kilkoma zabawkami które pokazał mi jako "... o takie ma być". A w rezultacie wyszło takie. 
Góra z niebieskiego flauszu, brzuszek i plamki z żółtego, oczy z białej flaneli wełnianej. Szyty ręcznie. Wypchany poliestrem.
Wykrój był całkowicie bez zaszewek i cięć, tylko dół góra i oczy (wypchane jak kulki w króliczkach). Ma bardzo wyraziste spojrzenie dzięki temu.
Kolega gekon ma ciekawą cechę którą widać na tym zdjęciu


Ogon jest na tyle haczykowaty że można go na nim powiesić.
Mój małżonek jest z niego straszliwie zadowolony


ps. zdjęcia niespecjalne, bo żaden z aparatów które mamy nie współpracuje z nami (każdy z innego powodu) a moje kochanie ma nie najlepiej opanowany aparat w swojej komórce.

2013/08/13

Kicia

Tym  razem zwierzak uszył mi się bez problemów (w porównaniu z lwem), ale wykroje Runo sprawdzają się zawsze. Ten konkretny był pierwotnie wykrojem na ręcznikowego kotka. Oryginał był szyty z frote ja użyłam brązowej tkaniny wełnianej. Dosyć szorstkiej zresztą. Nie zmienia to jednak faktu że kotek jest ładny i prosty.
Wysoki na 18 cm (mierzone z uszami) długi na 22 cm (bez ogona)
Szyty z flauszu wełnianego w kolorze brązowym. Oczy nosek i wąsy haftowane muliną bawełnianą, atłasowa wstążeczka do dzwonka, dzwoneczek z moich zapasów.

2013/08/07

Miał być lew

A wyszło co wyszło. Zacznę od cytatu z samej siebie 
"Dobra muszę to napisać bo zaraz zacznę z wściekłości puszczać parę uszami. NIENAWIDZĘ GOTOWYCH WYKROJÓW (robionych przez debili)....."
Wykrój był śliczny, było zdjęcie gotowej zabawki, więc niczego się nie spodziewając wykroiłam i pozszywałam. A potem na etapie montażu głowy z tułowiem okazało się że elementy zabawki są do siebie niedopasowane. Głowa jest malutka w stosunku do ciała. Przymierzyłam jedno do drugiego i wkurzywszy się strasznie postanowiłam ratować co wyszło, a wyszła mi głowa. Całkiem fajna, wymagała lekkiej poprawki ale efekt końcowy mnie satysfakcjonuje. A jest taki
i jeszcze z tyłu

Tułów mi został do dalszych projektów, może zrobię z niego chimerę?
Głowa wykonana z brązowego flauszu, grzywa i koniec ogona z kordonka szydełkowego. Hafty muliną bawełnianą. Wypchane poliestrem. Szyte ręcznie. Szuka właściciela.