Jak zapewne niektórzy z was wiedza mam sklepik na Etsy. I jakiś czas temu dostałam bardzo ciekawe czysto osobiste zamówienie od pewnej osoby robiącej biżuterie. Logo jej sklepu jest oparte na tym oto ptaszku
Wygląda ono tak
Zamówienie było w sumie proste, zrobić to logo w 3D z uwzględnieniem podstawowego podobieństwa do żywego ptaka. Sam kształt udało się uzyskać za czwartym razem. A potem zaczęły się schody. Najpierw trzy razy podchodziłam do dzioba,
ale co widać na powyższych zdjęciach wyszedł mi całkiem
nieźle. No a potem był napis. Nie to żebym nie wiedziała jak go
zrobię, ale wierzcie mi robiłam to prawie półtora tygodnia, bo
paluchy puchły i bolały. Bo postanowiłam że napis zostanie
wyhaftowany.
Uważam ze wyhaftował mi się naprawdę dobrze. A na koniec jeszcze omal nie zapomniałam o muszce.
Ptaszek jest uszyty z czarnej flaneli, wypchany sztucznym puchem, oczy dziobek i muszka zrobione z filcu poliestrowego. Haft muliną bawełnianą. Ma około 14 cm wysokości i około 20 cm długości.
Jak ktoś jest ciekaw ptaszka to jest to zagląda sobie tutaj
A tutaj sklepik z biżuterią
Strony
2016/08/23
2016/08/03
Kraken
Kolega kraken historię ma długą, zamówiony została ponad dwa lata temu, ale z założeniem że nie ma się co spieszyć. Najpierw wiec poszukałam odpowiadającego klientowi krakena, wybraliśmy ten :
Następnie dostało zabaweczki a na końcu przyszyłam mu przyssawki. I wyszedł taki
(História, Ciências, Saúde-Manguinhos Vol. 21, no. 3 (2014))
Potem dobrałam i opracowałam wykrój, skroiłam i projekt na kilka miesięcy wylądował w koszu bo trzeba było porobić inne rzeczy, z pilniejszymi terminami. Następnie uszyłam i wypchałam i odstawiałam na prawie rok, bo po prawdzie nie miałam pomysłu co dalej, mam ośmiornice i co? Ostatnio w czerwcu zebrałam się i stwierdziłam że jak nie mogę wymyślić na papierze to może wymyślę materiałem, i nawet poszło. Najpierw stworzenie dorobiło się oczu.
Jest spory ma ponad pół metra długości (z mackami) obwód około 50 cm. Uszyty z roślinie farbowanego sukna i czerwonoróżowej flaneli. Wykończenia białe, czarne i zielone sukno, biały len dwa odzienie żółtej flaneli. żółta i pomarańczowa bawełna do szycia. Wszystko wypchane sztucznym puchem
ps. i wiecie co było pierwszym komentarzem kiedy zobaczył go nowy właściciel "... Myślałem że będzie mniejszy!?"
Subskrybuj:
Posty (Atom)