Strony

2014/09/27

Pan Ciało

Pan Ciało był bardzo szczególnym zamówieniem. Nie dla tego że był duży (obwód 94 cm) i nie dla tego że robiony z rysunku (takich zabawek mam już kilka). Ale dla tego że miał być maskotką dla całego wydziału, nie dla jednej konkretnej osoby tylko dla grupy takich osób. Mam nadzieje ze będzie służył swoim studentom dobrze i długo. A oto on:


Szyty z miękkiego cielistego flauszu, wypchany sztucznym puchem, oczy i usta naszyte, na "plecach"  przypięta haftowana agrafką karteczka z ręcznie haftowanym napisem. Żałuje ze nie mam zdjęcia Pana Ciało w wydziałowej czapeczce.

ps oczywiście zapomniałam  najważniejszego, maskotka przynależy do Wydziału Fizyki, Matematyki i Informatyki Politechniki Krakowskiej.

2014/09/16

Pidżama

A tak właściwie to nie pidżama tylko koszulka nocna. I nie jedna a dwie.
Pierwsza wygląda tak :

Typowo letnia koszulka, z delikatnej bawełny w drobne kropeczki. Szyta i wykańczana maszynowo. Bardzo fajna w noszeniu, ale ma tę wadę że nadaje się tylko na gorącą porę roku. Wiec na jesień musiałam uszyć sobie drugą, o taką: 

Długość ta sam bo i tak zawsze sypiam czymś przykryta, ale w długie rękawy na pewno sprawdzą się lepiej przy jesiennych chłodniejszych nocach.Jestem z tej koszuli dumna jeszcze z jednego powodu, W sumie miałam 2,04 metra tkaniny o szerokości 84 cm. I zmieściłam się z koszulką długości 100 cm i obwodzie na dole koszulki ponad 120 cm. Wygodna lekka, z drukowanej bawełny, szyta maszynowo wykańczana w połowie ręcznie w połowie maszynowo.

2014/09/06

Ziemniaczek

Mały ziemniaczek. Dla Kobiety Ślimaka, bo chciała medal z kartofla. Więc dostała kartofla z medalem. Z agrafką żeby mogła go nosić jak medal.
a wygląda kartofel tak



Szyty ręcznie z filcu poliestrowego, hafty bawełną.

2014/09/04

50% kimona

Uszyłam sobie szlafrok. Materiał i pomysł miałam od dawna. Brakował chęci do zrobienia. No i ostatnio chęć się pojawiła. I efekt jest jak widać

Bawełna drukowana, w wzory orientalne, dwustronne, wykończone maszynowo. Oparte na najprostszym wykroju znalezionym w sieci (podejrzewam ze miało być to kimono dla lalki). Brakuje mi na razie pasa do związywania i kołnierza. Ze zdjęć mam wrażenie (może nie słuszne) że przy prostych kimonach pas jets z tego samego koloru i tkaniny co kimono, mnie się ten materiał skończył, wiec trzeba będzie pokombinować.

ps i wiem ze nie mam kołnierza, ale jak już napisałam nie mam tego materiału.

pss i nowy wpis na blogu historycznym usmażyłam.