Strony

2025/03/07

Straż pożarna

A dokładnie samochód straży, pluszowy


 


Szyty ręcznie z polaru, aplikacje z polaru, wypchany sztucznym puchem.

2025/01/28

Warsztaty pluszakowe

 .... tak wiem warsztaty były w zeszłym roku

W listopadzie. Na Imladrisie. 

Do napisania zebrałam się dopiero teraz (cieszcie się że w ogóle się zebrałam). Po prostu uznałam że jednak szkoda żeby takie śliczne stworki się zmarnowały. Tytuł warsztatów brzmiał "Moja roślinka ma nogi!?". Oczywiście ja będąc mną mam zdjęcia ale nie wiem do kogo należą stworzonka (poza jednym). Jak ktoś wie czyje jest czyje proszę o info. 


Oto pan Kalarepa, szyty z polaru, oczy i stopa z filcu, zdobiony koralikami, wypchany sztucznym puchem. Znam go osobiście, siedzi mi na biurku.

szyty z filcu, wypchany sztucznym puchem.


szyty z filcu i polaru, wypchany lekko sztucznym puchem.


szyte z polaru i filcu, prawie nie wypchany. 

Nie są to wszystkie zabawki z warsztatów, tylko te które były w momencie zakończenia warsztatów gotowe.  

 

2024/12/29

i jeszcze obrazki

a właściwie jedne, o taki 


Remiza z jednego z sezonów "Strażaka Sama"  którego mój syn uwielbia. 


ps.tak wiem że perspektywa troszkę pojechała na urlop.

2024/12/13

Lubicie pająki??

Bo mój syn zdecydowanie lubi.

 Ściana przy której stoi jego łóżko to ściana szczytowa, jest więc troszkę zima (nie bardzo bo budynek jest nieźle izolowany). Z tego powodu osłona na ścianę od początku zaplanowana była z warstwą polaru na wierzchu. Pod pod spodem są dwie warstwy grubo tkanego lnu. Pająk jest aplikacją z polaru, sztucznych futer i tafty poliestrowej. Oczy wskazują że jest skakunem, więc ta pajęczyna nie jest jego.
 I jest to dokładnie to czego zażyczyło sobie moje dziecko (znaczy pająk).

2024/08/01

Susuwatari

Czyli kurzyk, wędrująca sadza bądź smoliście czarny. Pojawia się u Hayao Miyazaki. Są małe puchate rozsypują się w pył jeśli je zgnieciemy. W "My Neighbor Totoro" mieszkały w opuszczonych budynkach. W "Spirited Away" pracowały w kotłowni i jeśli nic nie robiły zamieniały się w sadzę. Mój nie zmieni się w sadzę (taką mam nadzieję). 


Szyty ręcznie z sztucznego futra, oczy z białego i czarnego filcu. Wypchany sztucznym puchem.


ps. mam na kącie dwa, ale zdjęcia tylko z jednego

2024/07/14

Narzuta

Prezent mikołajkowy. Zeszłoroczny. Córka koleżanki ma lekką obsesję na punkcie Stitcha. A koleżanka ma psa który zakłaczy każdy polarowy kocyk z tymże. Więc wymyśliła że trzeba użyć materiału do którego psie włosy się nie przyczepią. Wybrałyśmy piękną taftę w kolorze ciemnego lapis lazuli. Na aplikację zakupiłyśmy tkaniny typu podszewka (dawały największy wybór kolorów). Podszewkę zrobiłam z pikowanej podszewki. I wyszło mi coś takiego 


 Czarny obrys to lekko błyszcząca włóczka akrylowa. 



Stitch w wersji bardziej "ziemskiej" niż "kosmicznej"


I trzy absolutnie ziemskie motylki, wzorowane na monarchach. 


ps. tak wiem że kolory nieco pojechane, ale niestety zdjęcia robione na szybko przy sztucznym świetle,

2024/07/04

Rzeczy domowe

Jak się nie odzywałam to szyłam, głównie rzeczy do domu. Po przeprowadzce zaczęły być potrzebne różne dziwne rzeczy, od osłon na ściany do firanek( no tak nie do końca firanek, raczej zasłonek) w kuchni.Mają zasłaniać okno żeby słońce nie świeciło na półkę z przyprawami i herbatami, nie jarało rano w oczy, nie gotowało owoców na stole i na na parapecie. No i miała fajnie wyglądać.

Dwie warstwy cienkiej tkaniny. Ze względy na delikatność szyte ręcznie. Haftowane w motylki i kwiatki. Mojej Rodzicielce podoba się bardzo.

Szyta z jednej warstwy cienkiej bawełny i maszynowo robionych koronek. Pierwotnie planowałam zrobić patchwork z koronek, ale okazało się że mam ich trochę za mało, wiec połączyłam za mało bawełny z za mało koronek i wyszła taka troszkę dziwna zasłonka. Szyte ręcznie bo moja maszyna nie współpracuje z koronkami (albo ja nie umiem jej zmusić). Ta zasłonka podoba mi się bardziej.