Drugi z kolei plaskaty kotek. Uszyty z czarnej flaneli wełnianej, oczy i język z poliestrowego filcu, reszta wyszywana bawełną. Wypchane poliestrem.
Ten kotek zdecydowanie nie wypił jeszcze kawy. Jest biedny świeżo obudzony, a jeszcze przez brak kawy ma zeza.
Ale zakręcoty - pozytywnie oczywiście!! Już lecę mu kawkę robić!
OdpowiedzUsuńZapewne chętnie napije się kawy w towarzystwie :D
Usuń