Macki zaczynają się od tego rysunku.
A potem włażą mi na głowę
Rysunek wykonała i wysłała mi Kobieta Ślimak z życzeniem że mam go uszyć Uszyty z brązowego flauszu, każdy element projektowany dwa razy (dokładnie każdy), a spora część szyta dwa razy. 34 cm długości, 6 macek, wypchany sztucznym puchem, z haftem muliną bawełnianą.
Tak wygląda bez mojej głowy
Te macki bardziej przypominają pająkowate odnóża lub jakieś pazury, co niekoniecznie jest wadą.
OdpowiedzUsuńUpiorny.
Ślimak twierdzi że to atomowy misio, ja się z nią zgadzam :D
Usuń