Strony

2015/04/10

Zdziwionam


Dam wyraz swojemu zdziwieniu i to sporemu. Etsy jest zapewne znane większości moich czytelników. Dla tych co nie wiedzą, to taki serwis w którym sprzedawane jest rękodzieło. Z natury swojej rękodzieło to raczej produkty unikalne, robione w niewielkich ilościach i często na specjalne zamówienie. Aż tu magle dostałam ostatnio propozycję zrobienie 5000 sztuk pewne zabawki z logo firmy zamawiającego. Poczułam się nieco zdziwiona, grzecznie odpowiedziałam że przy technologi której używam nie ma szans na wykonanie takiej ilości w jakimkolwiek sensownym czasie.

Nadal jestem zdziwiona ze pani nie poszukała sobie jakiegoż chińczyka który ma podwykonawców. Zwłaszcza że Etsy ma taki fajny element w enginie sklepu który pozwala twórcy zaznaczyć ile danych rzeczy jest w stanie zrobić (bądź ile sztuk ma jeśli sprzedajemy jakiś vintagowy szpej).
A i jeszcze jedno wybraną zabawką był lemur i nie jestem pewna czy DreamWorks Animation by się mimo wszystko nie czepiali o licencje w takiej sytuacji.

ps za chwilę za moment pojawia się nowe zabawki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz