Nie wiem jak to inaczej nazwać, wiec tak to zostawię
Szary i biały (w kolorze brudnawego śniegu) polar, szyty ręcznie, wypchany sztucznym puchem, oczy z koralików
tak po prawdzie jest to odpad z gołębia miało być skrzydłem, ale wyszło mi za małe, wiec zrobiłam z tego Cosia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz