Strony

2015/03/20

Miś

Misia uszyłam. O takiego:
 Wykrój pochodzi stąd. Opracowany na podstawie zabawek z początku XX wieku. Jedyna zmian w wykroju którą zrobiłam, to lekkie zmienienie wyglądu głowy, cały wykrój jest stworzony do szycia go z futra, więc pyszczek po uszyciu z gładkiego materiału wyglądał paskudnie. Tak w ogóle to misiek czekał na zszycie jakieś półtora roku wiec jestem dumna z tego że go wreszcie wykonałam. Ma obrotowe stawy, w łapkach i głowie (ten przy głowie nie jest perfekcyjny).


Uszyty z tkaniny wełnianej w prążki i jasno brązowej, oczy z guzików, nos haftowany mulina bawełnianą, wypchany jak zawsze sztucznym puchem. Pojawi się na blogu jeszcze raz jak już będzie miał pewne wyposażenie, bo szalik to początek jego ubrania.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz