Strony

2015/08/18

Brązowe koniki

Uszyłam wreszcie koniki wedle dosyć dziwnego projektu. Zaczął się od tego że znalazłam stronę o wikińskich drewnianych zabawkach. Konik z Trondheim bardzo mi się spodobał. Doszłam do wniosku że będzie dobrym wzorem na zabawkę, ale uznałam że trzeba lekko poeksperymentować z szczegółami. Jak widać na załączonym obrazku wykonałam trzy trochę różne wersje. I teraz pozostaje mi tylko skroić czwartą która będzie już w pełni śliczna.
Szyte z sukna wełnianego naturalnie bawionego (orzech) wypchane sztucznym puchem, wykończenia muliną bawełnianą.

ps uważam że pyszczki mają słodkie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz