Tym razem właściwie prawie prawdziwy. Oparty na tym samym wykroju Myszostwora. I na moim ulubionym komiksie parodii dzieł H.P. Lovecrafta.
Wbrew wyglądowi na zdjęciu jest zielony, ciemno ale zielony. Uszyty z flaneli wełnianej i tkaniny wełnianej w kolorze wiosennej zieleni (nie wiem kto nadaje nazwy tym tkaninom). Wypchany poliestrem. Oczy z koralików w kolorze jasnozielonym, kultysta z filcu poliestrowego. Jest do wzięcia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz